Wtorek, 16 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Transfery, które poruszyły kibiców w regionie

Data publikacji: 10 lutego 2017 r. 08:05
Ostatnia aktualizacja: 11 lutego 2017 r. 10:29
Piłka nożna. Transfery, które poruszyły kibiców w regionie
 

Powoli kończy się okres transferowy i raczej nie należy się już spodziewać zbyt wielu zmian w klubach z naszego regionu. Kibice w Szczecinie i okolicach podczas tegorocznej zimy emocjonowali się nie tylko ruchami transferowymi w Pogoni Szczecin, ale też w niższych klasach rozgrywkowych, a także dotyczących piłkarzy mocno w przeszłości związanymi z najważniejszym klubem na Pomorzu Zachodnim – Pogonią Szczecin.

Niewątpliwie transferem, który wywołał największe poruszenie było przejście 29-letniego wychowanka Pogoni Szczecin Kamila Grosickiego do angielskiego Hull City. Grosickiego nie ma w Pogoni już od blisko 10 lat, ale wciąż ma w naszym mieście wielu sympatyków, kibiców i wciąż wywołuje duże emocje.

Grosicki zmienił barwy klubowe niemal w ostatniej chwili, w ostatnim dniu okienka transferowego i to tuż przed północą. Powtórzyła się zatem sytuacja sprzed pół roku kiedy również miał podpisać gotową umowę z innym klubem z Premier League, Burnley z tą różnicą jednak, że tym razem się udało.

Szybki debiut

Grosicki zadebiutował na angielskich boiskach bardzo szybko, bo już cztery dni po podpisaniu umowy i był to debiut bardzo udany. Reprezentacyjny skrzydłowy rozpoczął mecz w wyjściowym składzie i miał udział przy pierwszym zdobytym golu, a jego zespół ograł renomowany Liverpool 2:0.

Już w najbliższą sobotę wychowanka Pogoni czeka kolejna poważna i niezwykle atrakcyjna próba. Hull City podejmowany będzie na słynnym Highbury przez Arsenal Londyn, a Grosicki po tym, co pokazał w spotkaniu z Liverpoolem raczej może być pewny gry od pierwszej minuty.

Na drugim miejscu pod względem atrakcyjności transferu należałoby umieścić jedynego nowego piłkarza Pogoni Mate Tsintsadze. Piłkarz przed podpisaniem umowy był postacią całkowicie anonimową, ale tak też było w przypadku Cornela Rapy czy Spasa Deleva.

Pogoń ma nadzieję, że efekt w przypadku pozyskania Gruzina będzie podobny, choć reprezentant Gruzji ma utrudnione zadanie. Rapa i Delev zostali pozyskani na pozycje, na których był w Pogoni vacat, natomiast Tsintsadze będzie musiał zmierzyć się z dość sporą konkurencją, bo pozycja defensywnego pomocnika jest w klubie obsadzona najmocniej.

Bez doświadczenia

Gruzin nie ma też praktycznie żadnego międzynarodowego doświadczenia poza meczami w kadrze młodzieżowej, podczas gdy Rapa i Delev mieli za sobą nie tylko występy w I reprezentacji swojego kraju, ale także w fazie grupowej Ligi Mistrzów czy Ligi Europy.

Wydarzeniem zimowego okna transferowego było pożegnanie z Takafumim Akahoshim. 31-letni Japończyk postanowił nie wypełniać do końca umowy kontraktowej i odszedł z Pogoni na pół roku przed jej wygaśnięciem. Po pozyskaniu Tsintsadze w Pogoni było trzech piłkarzy spoza Unii Europejskiej i postanowiono, że tym piłkarzem, który opuści klub będzie sympatyczny, doświadczony Japończyk.

Akahoshi grał w Pogoni z krótką przerwą aż sześć lat, jest rekordzistą pod względem występów w szczecińskim klubie biorąc pod uwagę tylko obcokrajowców. Trudno będzie komukolwiek dorównać mu w tym względzie w przyszłości.

Duże poruszenie wywołała też zmiana barw klubowych przez Bartosza Ławę. 38-letni wychowanek Pogoni znajduje się wciąż w bardzo dobrej formie fizycznej, widać po nim głód grania i ciągle chce być potrzebny na boisku.

Z III-ligowej Vinety Wolin odszedł do V-ligowego Chemika Police, ale z bardzo dużymi aspiracjami awansu do czwartej ligi, a w kolejnym sezonie też do trzeciej. Ma w tym pomóc właśnie Ława i można się spodziewać, że nie powinien mieć kłopotów z formą nawet po ukończeniu czterdziestki.

Peda u Michniewicza

Bardzo zaskakującym transferem było odejście z Pogoni Szczecin do Termaliki Nieciecza Krystiana Pedy. 19-latek nie był ostatnio w Pogoni faworytem, dlatego postanowił nie przedłużać wygasającej 31 grudnia umowy i wyjechał najpierw na testy do II-ligowego Rakowa Częstochowa, a następnie do Termaliki Nieciecza. W klubie Czesława Michniewicza zaaklimatyzował się doskonale, zdobył w jednym ze sparingów bramkę i podpisał kontrakt. Wkrótce należy się spodziewać debiutu w ekstraklasie.

Na debiut w ekstraklasie oczekuje też rówieśnik Krystiana Pedy, Adrian Klimczak. To wychowanek Chemika Police, który od 1,5 roku występuje w II-ligowym Gryfie Wejherowo i stamtąd w lipcu tego roku trafi do Arki Gdynia, z którą podpisał już kontrakt. Peda i Klimczak mają szansę zadebiutować w ekstraklasie jako pierwsi wychowankowie klubów z regionu z rocznika 1997. Jednak w innych klubach, niż Pogoń.

Dużo ciekawego działo się też w Świcie Skolwin. Za zdobywanie goli ma odpowiadać 27-letni Charles Nwaogu, znany głównie z występów w I-ligowej Flocie Świnoujście, w barwach której był nawet królem strzelców I ligi i skąd trafił do klubu z niemieckiej II Bundesligi Energie Cottbus, w którym jednak nie zagrał choćby minuty. Nwaogu na wielką karierę już raczej liczyć nie powinien, jednak na poziomie III ligi wciąż może być wartościowym piłkarzem.

Kołodziejski dołączył do Kotusa

Ze Świtu odszedł natomiast Michał Kołodziejski. To był jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy w kraju w roczniku 1993. Pozyskany z Chemika Police przez Ruch Chorzów nie zdołał się jednak przebić, ale w III-ligowym Świcie nie tylko znakomicie spisywał się w defensywie, ale też był jak na obrońcę bardzo skuteczny.

Od rundy wiosennej będzie występował w II-ligowej Olimpii Zambrów, gdzie gra jego kolega klubowy z poprzedniego sezonu Hubert Kotus, którym z kolei wyrażał zainteresowanie Piast Gliwice.

W Vinecie lukę po Bartoszu Ławie ma wypełnić 26-letni urodzony w Japonii, lecz posiadający obywatelstwo Korei Południowej, Tonjug Lee, natomiast warto też wspomnieć o transferze zaledwie 17-letniego Wojciecha Błyszki z Bałtyku Koszalin do Eintrachtu Brunszwik.

Piłkarz przez wiele lat występował w Pogoni, z której niespodziewanie odszedł pod koniec sierpnia ubiegłego roku. W rundzie jesiennej grał w Centralnej Lidze Juniorów zarówno w Pogoni, jak i w Bałtyku. W Eintrachcie, który jest wiceliderem II Bundesligi grać będzie na razie na poziomie juniora, ale tak samo zaczynał w RB Lipsk inny były gracz Pogoni, Kamil Wojtkowski. ©℗

Wojciech PARADA

Najgłośniejsze transfery

1.  Kamil Grosicki Stade Rennais - Hull City
2.  Mate Tsintsadze Dynamo Tbilisi - Pogoń Szczecin
3.  Takafumi Akahoshi Pogoń Szczecin - Ratchaburri
4.  Bartosz Ława Vineta Wolin - Chemik Police
5.  Krystian Peda Pogoń Szczecin - Termalica Nieciecza
6.  Adrian Klimczak Gryf Wejherowo - Arka Gdynia
7.  Charles Nwaogu Kamień Pom. - Świt Skolwin
8.  Tonjug Lee Australia - Vineta Wolin
9.  Wojciech Błyszko Bałtyk Koszalin - Eintracht Brunszwik
10.  Michał Kołodziejski Świt Skolwin - Olimpia Zambrów
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

A Boniek o Zielinskim co teraz gra w Napoli tuz przed meczem z Realem Madryt
2017-02-10 15:39:38
" Dobre wybory wg Bonka o Zielinskim" Jego kariera jest prowadzona dotychczas perfekcyjnie. Każdy wybór klubu, począwszy od Udinese, przez Empoli i teraz kończąc na Napoli pokazuje, że doskonale umie też odnaleźć się w nowym środowisku. A ha? No prosze! Czasem mysle ,ze wystarczy miec JAKIS RODOWOD SZCZECINSKI CZYLI BYC KIEDYS PILKARZEM POGONI przez lata i pozniej jako " stary stoczniowiec" (gnojku oamietam) zeby tak pokierowac zeby nawet Boniek sie pofatygowal podsumowac wcale nie wiedzac jak to bylo naprawde czyli od 25 tys zlotych co nikt nie chcial zaplacic Zaglebiu do ... ! No i potem jak na prosbe naszego dobrego znajomego Gino Pozzo wlasciciela do dzis Udinese stary pilkarz Pogoni wykonal jego polecenie no ze tak powiem niezle ha , ha ..Szkoda ze nie musze pisac ksiazki zeby dorobic..….bo fascynujace od czego czasem kariery zaleza..Mowia ze jak ktos dobry to sami sie zlosza..ha..no moze ..Przeciez pilka nozna to prosta gra mowia eksaperci ha..albo hi,hi,hi!!!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA