Superliga piłkarzy ręcznych: PGE VIVE Kielce - SANDRA SPA POGOŃ Szczecin 40:27 (18:10)
POGOŃ: Zapora, Teterycz, Bartosik - Krupa 9, Zaremba 6, Krysiak 5, Wąsowski 3, Radosz 1, Bosy 1, Biernacki 1, Gryszka 1, Bereżnyj, Jedziniak, Matuszak, Fedeńczak
W meczu etatowego uczestnika Ligi Mistrzów, aktualnego mistrza kraju i lidera tabeli grupy Granatowej z outsiderem grupy Pomarańczowej, łatwo było wskazać faworyta, ale mimo to w kieleckiej hali pojawiło się blisko 2 tysiące kibiców.
Szczecinianie dotrzymywali rywalom kroku jedynie przez cztery minuty, dwukrotnie doprowadzając do remisu po bramkach Krupy i Bosego. Dla tego drugiego było to zresztą zarazem pierwsze i ostatnie trafienie, zaś Krupa w całym spotkaniu popisał się naprawdę dobrą skutecznością, aplikując Szmalowi i spółce aż 9 bramek.
Po czterech wyrównanych minutach, gospodarze zdobyli pod rząd cztery bramki i do końca nie oddali już prowadzenia. Czterobramkowa różnica utrzymywała się do 20 minuty, a później zespół PGE Vive uzyskał wyraźną przewagę i sukcesywnie powiększał rozmiary swej wygranej, aplikując ostatecznie szczecinianom aż 40 goli.
Dość czysty mecz (kielczanie tylko raz grali w osłabieniu, a Sandra otrzymała trzy 2-minutowe kary) zakończył się ostatecznie wysokim zwycięstwem faworyta. ©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser