Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pół roku trudnych decyzji

Data publikacji: 04 października 2015 r. 17:03
Ostatnia aktualizacja: 04 października 2015 r. 17:03
Piłka nożna. Pół roku trudnych decyzji
 

Czesław Michniewicz pracuje w Pogoni równe pół roku. Z jednej strony zadziwia konsekwencją, a z drugiej wciąż zaskakuje. Zaskakuje odważnymi, kontrowersyjnymi i dość ryzykownymi decyzjami, które w dłuższej perspektywie mają być opłacalne.

Gdy obejmował Pogoń, zastał drużynę osłabioną brakiem kontuzjowanego Marcina Robaka. Od niemal dwóch lat to był piłkarz pierwszoplanowy i nigdy nie rozpoczynał meczu z ławki rezerwowych. Nawet, gdy wrócił z Chin po nieprzepracowanym okresie przygotowawczym, to trener Dariusz Wdowczyk z miejsca wstawił go do pierwszego składu.

Pech Robaka polegał na tym, że w trakcie leczenia jego kontuzji strzeleckim talentem błysnął Łukasz Zwoliński. I co się później okazało ? Robak po wyleczeniu kontuzji rozpoczął mecz na ławce rezerwowych.

Był tym faktem na tyle zaskoczony i niezadowolony, że na kolejne spotkanie zabrakło go w meczowej osiemnastce. Podobno z powodu kolejnej kontuzji, ale wtajemniczeni twierdzą, że niekoniecznie.

To był pierwszy sygnał od nowego trenera. Grać będą ci, którzy są w formie w ostatnim tygodniu. Za zasługi nikt patentu na miejsce w składzie nie ma. O tym bardzo szybko przekonali się kolejni gracze: Radosław Janukiewicz i Maksymilian Rogalski. ©℗ (p)

Fot. R. Pakieser

Cały artykuł czytaj w poniedziałkowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA