Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pierwsze kandydatury: Stokowiec i Kafarski

Data publikacji: 09 maja 2017 r. 09:39
Ostatnia aktualizacja: 09 maja 2017 r. 20:42
Piłka nożna. Pierwsze kandydatury: Stokowiec i Kafarski
 

Według doniesień Super Ekspresu najpoważniejszym kandydatem do przejęcia drużyny Pogoni Szczecin po Kazimierzu Moskalu jest Piotr Stokowiec. 45-letni szkoleniowiec prowadzi obecnie Zagłębie Lubin, ale z końcem sezonu wygasa jego kontrakt z lubińskim klubem.

Trener jest w Zagłębiu już od trzech lat, zdążył spaść z ekstraklasy, do niej powrócić, zająć w premierowym sezonie w ekstraklasie trzecie miejsce, wywalczyć przepustkę do gier w europejskich pucharach i awansować do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Europy.

Piotr Stokowiec jest szkoleniowcem bardzo cenionym przez prezesa Pogoni Jarosława Mroczka. Szczególnie za postawę z ubiegłego roku, kiedy otwarcie i bez ogródek przyznał, że cieszy się na myśl o grze w europejskich pucharach i nie traktuje tego, jako zło konieczne - w przeciwieństwie do Czesława Michniewicza, który wyraźnie nie był zachwycony perspektywą wcześniejszego rozpoczęcia sezonu.

Zagłębie w grupie spadkowej

Prowadzone obecnie przez Stokowca Zagłębie walczy w grupie spadkowej o utrzymanie się w ekstraklasie. To duża niespodzianka, zespół wiosną stracił mnóstwo punktów i szansę na grę w grupie mistrzowskiej. Możliwe, że pewna formułą w tym klubie się wyczerpała, a Pogoń chce na tym skorzystać.

Stokowiec jest trenerem, który dobrze komponowałby się z profilem trenera, jaki w Pogoni jest poszukiwany. To ambitny szkoleniowiec, z doświadczeniem, z pomysłami, kontaktowy i przede wszystkim nie obawia się wprowadzać młodych piłkarzy do pierwszej drużyny.

Zagłębie w klasyfikacji Pro Junior System plasuje się obecnie na trzecim miejscu - za Lechem i Śląskiem, jest zatem duża szansa, że wzbogaci się na koniec sezonu o premię w wysokości 0,6 mln zł. W minionym sezonie w Zagłębiu grało aż dziewięciu wychowanków.

Podobna filozofia

Zagłębie i Pogoń, to kluby o podobnej filozofii. Skład ma być w dłuższej perspektywie oparty na piłkarzach wychowanych w Akademii. O ile Zagłębie ten proces w minionym sezonie realizowało, to w Pogoni był z tym duży kłopot.

Piotr Stokowiec z promocji młodych piłkarzy dał się też poznać pracując w Polonii Warszawa. To on wprowadził na boiska ekstraklasy takich piłkarzy, jak: Paweł Wszołek, czy Łukasz Teodorczyk. Również pracując w Jagiellonii nie bał się stawiać na młodych piłkarzy. To za jego kadencji zadebiutował w ekstraklasie zaledwie 17-letni wówczas Bartłomiej Drągowski, na którym Jagiellonia zarobiła później 3 mln euro.

Stokowiec nie jest jedynym kandydatem na stanowisko nowego trenera. Duże szanse ma też Tomasz Kafarski, który był poważnym kandydatem jeszcze przed zatrudnieniem Czesława Michniewicza i był brany pod uwagę przed zakontraktowaniem Kazimierza Moskala. 42-letni szkoleniowiec bardzo dobrze wypadł podczas indywidualnych rozmów, przedstawił ciekawą wizję prowadzenia drużyny i być może temat jego zatrudnienia wróci. ©℗ (par)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kibic od wieków
2017-05-09 20:41:02
No nie wiem czy pana Mroczka stać na Stokowca.Polityka klubu obserwując transfery jest taka aby wydatki ciąć do niezbędnego minimum i pozyskiwać piłkarzy,trenerów którym za dużo nie trzeba płacić.Można więc sobie z grubsza wyobrazić jak będzie wyglądała"polityka klubu" a co za tym idzie jaki będzie jej poziom sportowy na najbliższe 3 lata.
Kibic
2017-05-09 12:21:27
A pan Parada byłby super teoretyk i statystyk.
kibic
2017-05-09 10:39:03
Stokowiec,tak.Kafarski? On może trenować ew.Iskierkę Smerdnica,a co najwyżej ŁKS Łomża.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA