Kamil Grosicki zdobył bramkę z rzutu karnego dla Stade Rennais FC w wygranym 3:2 (1:1) meczu 6. kolejki francuskiej Ligue 1 z Olympique de Marseille. To pierwsze trafienie 28-letniego pomocnika w tym sezonie ligowym.
Polak pojawił się na boisku w 62. minucie w miejsce Pedro Henrique i zaliczył też asystę przy trzeciej bramce dla gospodarzy. Drużyna reprezentanta Polski plasuje się na ósmym miejscu w tabeli Ligue 1 z dziesięcioma punktami na koncie.
Dla Grosickiego był to pierwszy występ od ponad miesiąca. Nie grał w ostatnich trzech spotkaniach z powodu rzekomej kontuzji, której miał się nabawić podczas zgrupowania reprezentacji Polski przed meczem z Kazachstanem w ramach eliminacji do mistrzostw świata.
To właśnie podczas wspomnianego zgrupowania wychowanek Pogoni Szczecin miał podpisać przygotowaną umowę z angielskim Burnley, ale do transakcji ostatecznie z nie do końca wyjaśnionych przyczyn nie doszło.
Piłkarz miał pretensje do niektórych osób z otoczenia Rennes i publicznie o nich mówił. Ostatnio występował nawet w zespole rezerw, ale tak często się zdarza po tym, jak piłkarz powraca do gry po dłuższej przerwie.
We wtorek Paris Saint-Germain pokonało na własnym boisku Dijon FCO 3:0. Grzegorz Krychowiak całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych. Mistrzowie Francji z dorobkiem 13 punktów zajmują drugie miejsce i do prowadzącego Nice tracą oczko.
Z Pucharu Holandii odpadła drużyna NEC Nijmegen, w której występuje były piłkarz Pogoni Szczecin Wojciech Golla. Zespół byłego obrońcy Pogoni przegrał z zespołem Den Haag po serii rzutów karnych.
W normalnym czasie był bezbramkowy remis, po dogrywce 1:1, a w serii rzutów karnych goście wygrali 5:3. Golla był jednym z egzekutorów rzutów karnych i nie pomylił się. Pewnie trafił do siatki. (par)
