Środa, 24 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Byli portowcy brylują w ekstraklasie

Data publikacji: 01 grudnia 2017 r. 11:53
Ostatnia aktualizacja: 01 grudnia 2017 r. 15:03
Piłka nożna. Byli portowcy brylują w ekstraklasie
 

Jakub Słowik popisał się w ostatniej serii spotkań piłkarskiej ekstraklasy interwencją kolejki, jego kolega klubowy Piotr Celeban zdobył jedynego gola w meczu już w doliczonym czasie gry. Dwaj byli portowcy zostali bohaterami dolnośląskich derbów, zakończonych dymisją Piotra Stokowca z Zagłębia Lubin.

Michał Koj zaliczył asystę przy trzeciej bramce dla Górnika Zabrze i miał udział przy drugim golu, Kamil Wojtkowski zdobył swojego premierowego gola w ekstraklasie, a Łukasz Kosakiewicz zaliczył dwie asysty w szlagierowym spotkaniu Korony Kielce z Legią Warszawa.

Czterech z tych pięciu piłkarzy grało w Pogoni Szczecin, piąty Kosakiewicz był bliski angażu, reprezentował inne kluby w regionie, między innymi dotarł z Błękitnymi Stargard do półfinału Pucharu Polski. Zdobył gola przeciwko Lechowi, w rewanżu dostał czerwoną kartkę.

Udany debiut Słowika

Dla Słowika występ w Śląsku Wrocław był premierowym w tym klubie. Przez ostatnie dwa lata był to najbardziej wyszydzany piłkarz w Pogoni. Informacja o wcześniejszym rozwiązaniu kontraktu z tym piłkarzem przyjęta została w Szczecinie z ulgą. Pamiętano tylko jego niefortunne interwencje. 26-letni bramkarz dość długo czekał na swoją szansę w Śląsku i zapowiada się, że zagości w bramce wrocławskiej drużyny na dłuższy okres.

Celeban od lat jest filarem Śląska. To wychowanek Pogoni, który jednak przy każdej nadarzającej się okazji jest przez pewną część szczecińskich kibiców wygwizdywany. To jest postać w Śląsku szczególna. Nie tylko jest filarem defensywy, ale niezwykle skutecznym obrońcą. W ekstraklasie zagrał już blisko 300 razy i zdobył aż 25 goli, w tym cztery dla Pogoni. W obecnym sezonie to jego trzeci gol.

Świetne recenzje w Górniku zbiera Michał Koj. Przed tygodniem zaliczył już swoją trzecią asystę w sezonie, ma też na koncie dwa gole. Górnik znakomicie egzekwuje stałe fragmenty gry, Koj ma zatem wielokrotnie szanse na zdobycie gola, dwa razy już z tego skorzystał.

Skuteczny Koj

Również w swoim poprzednim klubie – Ruchu Chorzów – był skutecznym obrońcą. W 43 meczach zdobył 5 goli. Z Pogoni odszedł w lecie 2015 roku przegrywając rywalizację z wychowankami szczecińskiej Akademii: Sebastianem Murawskim i Sebastianem Rudolem. Dziś ze swoim klubem lideruje w tabeli, a Pogoń tabelę zamyka.

Swojego premierowego gola w ekstraklasie zdobył 19-letni Kamil Wojtkowski. Przez 1,5 roku był piłkarzem Pogoni, w barwach szczecińskiego klubu debiutował w ekstraklasie, w barwach Pogoni zaliczył swoją pierwszą asystę w ekstraklasie. Miał wtedy zaledwie 17 lat. Wtedy postanowił kontynuować karierę w juniorach RB Lipsk.

Gdy skończył wiek juniora, niemiecki klub nie był już zainteresowany inwestowaniem w młodego Polaka. 

Zawodnik był bliski powrotu do Szczecina, Pogoń o niego mocno zabiegała, ale 19-letni pomocnik wybrał Wisłę Kraków. W obecnym sezonie gra jeszcze bardzo nieregularnie, jest słabo przygotowany pod względem fizycznym, ale ma już na koncie gola i trzy asysty.

Postawili na Sobolczyka

Prawdziwym bohaterem ostatniej serii spotkań był jednak urodzony w Szczecinie 27-letni Kosakiewicz. Gdy Pogoń grała jeszcze w I lidze, to był bliski podpisania z nią kontraktu. Ostatecznie do tego nie doszło. Klub chciał odważniej stawiać na młodszego o dwa lata Mateusza Sobolczyka, który w pierwszej drużynie nigdy nie zadebiutował.

To był dobry czas na rozpoczynanie karier w Pogoni. To wtedy trafili do Szczecina: Adam Frączczak i Takafumi Akahoshi, którzy zostali w Pogoni na bardzo długo. Kosakiewicz zadebiutował w ekstraklasie dopiero w wieku 27 lat. Gra obecnie w trzeciej drużynie Ekstraklasy, zdobył jedną bramkę (na stadionie Legii, dającą remis) i zaliczył cztery asysty (dwie przeciwko Legii, dające wygraną).

Kosakiewicz jest kolejnym przykładem, że trzeba dokładnie rozglądać się po I-ligowych boiskach, a już tym bardziej interesować się piłkarzami z regionu. ©℗ 

Wojciech PARADA

Fot. R. Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

dziwne
2017-12-01 15:00:27
Celeban strzelił gola ciekawe?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA