Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Rok w Bramie

Data publikacji: 09 grudnia 2015 r. 18:36
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:41
Rok w Bramie
 

Zaczynali 6 grudnia 2014 roku, od premiery „Czarownej nocy" Sławomira Mrożka. Rocznicę swojej działalności w jednym z najbardziej rozpoznawalnych szczecińskich zabytków, uczczą także nowym spektaklem według współczesnego polskiego klasyka - Janusza Głowackiego. W niedzielę na „Choinkę strachu" zaprasza Teatr Kameralny.

Scenę, którą opiekuje się Szczecińskie Towarzystwo Przyjaciół Sztuki, prowadzi Michał Janicki, jeden z najpopularniejszych szczecińskich aktorów, oraz jego żona, Zofia. 

- Trafiliśmy w potrzeby tego miejsca - mówi Zofia Janicka. - Brama Portowa długo stała pusta, a my ożywiliśmy ten kawałek miasta.  Nie raz już słyszeliśmy, że udało nam się stworzyć  w niej miejsce dla wszystkich, bez względu na wiek. Wszystkim podoba się też wyjątkowy klimat jednego z najważniejszych szczecińskich zabytków.

O to, by przenieść swój teatr do Bramy Portowej, Michał Janicki zabiegał od chwili, gdy zobaczył napis „likwidacja" na mieszczącym się tam sklepie Cepelii. Miasto przychyliło się do starań aktora i wynajęło mu budynek bezprzetargowo. Miejsce wymagało jednak gruntownego remontu i dostosowania do potrzeb Kameralnego.

- Finansowo dopinamy budżet i to jest najważniejsze - śmieje się Janicki. - Równie istotne jest układanie repertuaru. Stawiamy na polską klasykę - Mrożek, Głowacki, Groński, myślę o Iredyńskim i Grochowiaku. Staramy się, by każdy mógł w naszym teatrze znaleźć coś interesująco, by czuł się tu dobrze.

Przez rok udało się zrealizować w Bramie sześć premier, w niedzielę czeka nas kolejna: „Choinkę strachu" według Janusza Głowackiego zrealizuje Andrzej Zaorski. Występują Adrianna Góralska i Michał Janicki.

- To jednoaktówka o dziennikarskiej etyce, napisana na początku lat 80., ale wciąż bardzo aktualna - anonsuje Janicki. - Rzecz dotyczy tego, czy warto angażować się w kontrowersyjne wydarzenia, czy lepiej je przeczekać stojąc obok.

Janiccy zapowiadają też, że na pewno wrócą do zarzuconego z losowych przyczyn pomysłu otwarcia w teatrze niewielkiej. Poza kawą, herbatą i winem, czas umilać będą w niej książki wydawane w Szczecinie. ©℗

Katarzyna STRÓŻYK

Fot. Robert STACHNIK

Na zdjęciu: Na rocznicę rozpoczęcia działalności w Bramie Portowej, teatr szykuje kolejną premierę, z udziałem Adrianny Góralskiej i Michała Janickiego

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA